Forum o Avatar: Legenda Aanga
Taa.. Krew w anime, przynajmniej jej nadmiar = przedstawione cierpienie = smutek = coś czego nie lubię. Nie lubię patrzeć, nie ważne czy to real czy anime, jak ktoś cierpi.. A krew w anime w takich właśnie występuje okolicznościach..
Co do tej męki - no to nie męka, a nieprzyjemność xP
Ostatnio edytowany przez Triss (2010-01-26 14:42:23)
Offline
Według mnie to obojętne czy anime jest krwawe czy nie ale ważna jest fabuła weźmy np takie Elfen Lied ci którzy go nie oglądali a widzieli na przykład wycinki z krwawej strony tego anime mówią przeważnie krwawa łaźnia bez sensu (nawet ja wcześniej tak mówiłam xDD). Ale to nie prawda wiem co mówię bo ogólnie fabuła bardzo ciekawa i godna uwagi. Może faktycznie anime jest krwawe ale jak się wciągnie to w ogóle się tego nie zauważa i to dotyczy również każdego innego anime w którym jest choć odrobina krwi.
Offline
Nie oglądałam tego anime więc nic nie mówię. ^_^
Każdy ma swój gust i ulubione anime! =)
Offline
Trudno się mówi. xDD
Ja anime oglądam tak na serio to od listopada więc wiesz...
Choć mam ładną kolekcję anime za sobą. ^_^
Offline
Jeśli chodzi o mnie, to przyznam się, że nie oglądałam ani Elfen Lied ani Evangeliona. ^^" Aczkolwiek o tym drugim słyszałam czytając recenzję RehXapton'a. Chociaż idąc tą drogą słyszałam też o Elfen Lied przeglądając listę anime-horrorów online. ^_^"
Offline
Młodzieniec
nooo...ja też bym się chciała cofnąć...do przedszkola bo tam były odjazdowe zabawki i fajny trzepak do fikołków i genialne huśtawki... dużo tego XD
Offline
Młodzieniec
A ja z Anime przemęczyłem Naruto ( z miesiąc temu skończyłem oglądać), oraz Bleach. No i jakieś kilka odcinków Fairy Tales, ale mi się nie spodobało :]
Offline